HomeADV Life Style

Kinematografia w motocyklowym klimacie

Kinematografia w motocyklowym klimacie

Ciężko jest znaleźć filmy, które w pełni poświęcone są naszej pasji. W historii kinematografii zapewne można wymienić zaledwie kilka tytułów, które na poważnie można nazwać filmem o motocyklizmie. Jak dla mnie takim obrazem jest Easy Rider i potem długo nic. Chyba szybciej znajdziemy filmy dokumentalne, które pojawiają się co jakiś czas.

Co można obejrzeć?

Wpisując w internecie hasło „filmy motocyklowe” wyskoczy nam zapewne długa lista takich pozycji. Czy jednak rzeczywiście jest tam coś więcej niż tylko bohater poruszający się na dwóch kołach? Zapewne nie, kiedy widzę takie pozycje jak TopGun. W mojej ocenie, jeżeli jeszcze nie widzieliście tych obrazów, to warto pochylić się nad następującymi filmami:

  1. Easy Rider — chyba największa klasyka kina w tej tematyce. Film z 1969 roku opowiadający o dwóch hipisach, którzy po zrealizowaniu interesu życia na narkotykach wyruszają w podróż po Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej do Nowego Orleanu na Mardi Gras. Po drodze spotykają zarówno ciekawe postacie, jak i wrogo nastawionych mieszkańców małych miasteczek. Film skupia się wokół muzyki, wolności i… narkotyków, co niekoniecznie wpisuje się w dzisiejsze realia motocyklowe, ale sam film ogląda się bardzo dobrze.
  2. Jazda na krawędzi (TT3D: Closer to the Edge) — zapewne obowiązkowa pozycja dla zapaleńców sportowych, ale w mojej ocenie bardzo ciekawy film dokumentalny z 2011 o przesuwaniu granic, miłości do sportu motocyklowego i historii dwóch największych uczestników Isle of Man TT Races — Guy’u Martin’ie i Ian’ie Hutchinson’ie.
  3. W każdą niedzielę (On any Sunday) – kolejny film dokumentalny na mojej małej liście. Film, który został nawet nominowany do Oscara. Obraz ten prezentuje sylwetki ludzi, którzy swoje całe życie oddają pasji — różnego rodzaju wyścigom motocyklowym. Ryzykując swoje życie i zdrowie, każdej niedzieli startują w kolejnych zawodach.

Jak dla mnie to 3 najważniejsze produkcje, które godne poświęcenia czasu, ale warto też zwrócić uwagę na Dzienniki motocyklowe (Diarios de motocicleta, 2004) czy Prawdziwa historia (The World’s Fastest Indian, 2005). Walczyły one dzielnie o top 3, ale na pudle jest określona liczba miejsc. Oczywiście jest jeszcze sporo filmów, które gdzieś w tle mają motocykle i opisują się mianem filmów o motocyklach, ale nie zrobiły one na mnie wrażenia, takiego, abym w ogóle uwzględniał je w tym tekście.

W międzyczasie pojawiał się też serial na Amazon Prime — Moto GP Unlimited, w duchu produkcji Netflix’owej o Formule 1, ale też mnie nie porywało. A co Wy wskazalibyście wartego obejrzenia na swojej liście?

Fajny dokument na horyzoncie

Jak widać powyżej, najfajniejsze pozycje (subiektywne) powstawały dawno. Na horyzoncie jednak jest coś, co w naszym klimacie będzie bardzo ciekawą pozycją. Data co prawda nie została podana, ale mam nadzieję, że już niedługo, na Amazon Prime będzie można obejrzeć The Great Adventure — film dokumentalny o wyścigu Africa Eco Race 2022, którego głównymi bohaterami są weteran rajdu Dakar Alessandro Botturi oraz nowicjusz w tym zakresie, choć dobrze znany zawodnik hard enduro Pol Tarres.

Dzięki tej produkcji, jak zapewnia producent, wejdziemy za kulisy zespołu Yamaha Ténéré World Raid Team i przyjrzymy się walce Pol’a w jego pierwszym wyścigu tej klasy (choć pierwszy prawdziwy test, podczas którego pokazał, że Yamaha może na niego stawiać to Tunisia Desert Challenge). Zgodnie z zapowiedzią będziemy mogli przyjrzeć się również wzlotom i problemom Allesandro, który między innymi utknął na 24 godziny na pustyni podczas rajdu. Warto zapamiętać, że jest to zwycięzca dwóch poprzednich edycji wyścigu oraz uczestnik Rajdu Dakar.

Oczywiście finał jest dobrze znany, bo Tarres zakończył swój występ na 1. miejscu w klasie oraz 5. w generalce. Natomiast Botturi dzięki swojej determinacji i powrocie na trasę po problemach ukończył wyścig, uzyskują wraz z kolegą z zespołu Lac’iem Rose na 1-2 miejsce dla zespołu Yamahy w klasie. Jednak droga do takiego zakończenie tej Wielkiej Przygody była różna i w moim odczuciu to może być jedna z tych pozycji, które warto zobaczyć. Warto też wspomnieć, że film ten jest nominowany do nagrody Najlepszego Filmu Dokumentalnego podczas prestiżowej imprezy International Motor Film Awards, która odbędzie się już 21 września w Londynie.

Zwiastun filmu już można zobaczyć na YouTube i myślę, że zapowiada się to naprawdę dobrze. Ja już nie mogę się doczekać ogłoszenia daty premiery.

Komentarze

WORDPRESS: 0