HardADV rośnie w siłę.

W Polsce od kilku lat stale powiększa się grono motocyklistek i motocyklistów, którzy na ciężkich motocyklach ADV szukają prawdziwej przygody tam, gdzie zazwyczaj z przyjemnością wykorzystuje się do tego lekkie motocykle. Czy jest to tylko internetowy trend? Czy możemy raczej mówić o społeczności HardADV?

Zabieranie ciężkich motocykli w teren to nie jest wymysł ostatnich lat. Ludzie robią to od dawna. Wydaje się jednak, że do tej pory tylko wąskie grono motocyklistów gotowe było wykorzystać ciężkie motocykle w terenie. Zmieniło się to niewątpliwie w ostatnich latach. Segment motocykli ADV mocno się rozwinął, tak samo, jak rynek odzieży i akcesoriów przeznaczonych do jazdy ADV. Producenci motocykli prześcigają się w prześwitach, fenomenalnych skokach zawieszenia, technologiach — oferując motocykle, które pozwalają przemierzać bezpiecznie bezdroża. Pojawiły się szkoły jazdy, które specjalizują się stricte w nauce jazdy ciężkim ADV w terenie. Pojawiły się firmy specjalizujące w produkcji tylko akcesoriów do motocykli używanych w terenie.

Oczywiste, że wielu właścicieli ciężkich motocykli enduro nie zabiera tych motocykli w teren. Preferują oni jazdę po asfalcie, ale są wśród nas tacy, którzy są gotowi nawet ulepszać turystyczne enduro, by wycisnąć z nich w terenie znacznie więcej, niż prawdopodobnie przewidział producent.

Każdy ma swoje HardADV.

Jedni są w stanie zabrać Tenere 700 na wymagający single track, drudzy swoje HardADV mają ze swoją CRF1100ATAS na polnej drodze po deszczu, a jeszcze inni na podlaskim suchym piaskowym odcinku ze swoim Tuaregiem. Nie ma to wszystko większego znaczenia. W sercu ciągnie Cię ku przygodzie, a twoja głowa z każdym wyjazdem w teren przesuwa granice twoich umiejętności. Zawsze wracasz do domu z offa z uśmiechem na twarzy. Nawet gdy jesteś cały w błocie, gmole na motocyklu są pokrzywione, a dodatkowo czujesz skutki kontuzji. To wszystko oznacza, że należysz do społeczności HardADV, tylko prawdopodobnie jeszcze to do Ciebie nie dotarło.

Czy HardADV to tylko internetowy trend?

W Polsce HardADV nie jest tylko kolejnym krótkotrwałym trendem w internecie. W tym momencie można mówić już o całej nieformalnej społeczności motocyklistek i motocyklistów skupionych wśród rozpoznawalnych twarzy HardADV. Niewątpliwie tymi osobami są Hubert znany jako Kadafi Enduro oraz Marcin, którego wszyscy znają jako Endurak666. Tych dwóch Panów można traktować jak frontmanów. Kto jednak wejdzie w ten świat HardADV szybko zauważy, że grono miłośników terenowej jazdy jest znacznie szersze, a ich członkowie zwyczajnie nie są tak rozpoznawalni.

Obserwuję tych ludzi, ich działalność i mam wrażenie, że mam do czynienia z przejawem motocyklizmu pierwotnego. Słyszeliście o czasach, gdy motocykliści zachowywali się jak członkowie wspólnoty? Gdy zatrzymanie się przy stojącym motocykliście na poboczu przychodziło naturalnie jak oddychanie. Gdy wzajemne wsparcie wykraczało mocno poza świat motocykli. Trochę jest tak właśnie z ludźmi HardADV. Każdy coś wnosi do tej społeczności, każdy jest gotowy pomóc, doradzić, wesprzeć. Są tam ludzie różnych zawodów, w różnym wieku, o różnych poglądach, ale nie ma to znaczenia, gdy lubisz jeździć motocyklem w terenie. Nie zaproszę Cię do tego grona, nie wyjaśnię Ci jak tam trafić. Jeżeli czujesz, czym jest HardADV sam szybko i łatwo znajdziesz drogę w szeregi tej społeczności. 

Czerwcowy weekend HardADV u Kadafiego.

Myślę, że niepisanym świętem HardADV jest czerwcowa impreza organizowana przez Huberta @kadafi_enduro. W 2024 roku będzie to już czwarta edycja. Z każdą edycją organizowana z jeszcze większym rozmachem. Nie inaczej będzie zapewne w przyszłym roku. Link do wydarzenia zostawiam tutaj.

Fenomenem jest to, że w zasadzie w pierwszy dzień zapisów znana była tylko data i miejsce imprezy — a to nie zniechęcało do zapisów. Wielu ponownie Kadafiemu zaufało. W kolejnych dniach po otwarciu rejestracji potwierdzane były wsparcia sponsorów i przybycie osób znanych w motocyklowym świecie ADV. Ponownie zapowiedział się Chris Birch, a swoje przybycie wstępnie potwierdzili również Grégory Gordinne oraz Kirian Mirabet. To będzie zatem znowu okazja do obserwacji poczynań najlepszych w swoim fachu. 

Hasło HardADV i to, co wyczynia Kadafi, może odstraszyć od uczestnictwa w imprezie. Jednak usiądź spokojnie i zacznij oddychać. Musisz wiedzieć, że weekend u Kadafiego to impreza dla wszystkich, bez względu na umiejętności. Przy okazji kolejnej edycji uczestnicy zostaną podzieleni na trzy grupy.

Grupa Extreme: przeznaczona dla offroadowych jeźdźców z bardzo dużym doświadczeniem. Jeżeli chcesz się tutaj zapisać, to musisz się czuć pewnie w trudnym terenie i musisz potrafić pokonywać przeszkody na ciężkim motocyklu.

Grupa Advanced: nie boisz się zapuszczać w trudny teren. Znasz swoje ograniczenia, a upadki w terenie nie są dla Ciebie niczym nowym. Wiesz, jak powinna wyglądać i zachowywać się opona w terenie. Wciąż się uczysz. Ta grupa jest dla Ciebie.

Grupa Beginners:  zupełna nowość na wydarzeniu. Ta grupa jest dla motocyklistów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z jazdą w terenie. Grupa bardziej ADV niż HardADV — czyli drogi szutrowe, łatwe nieutwardzone. Bezpieczna turystyka offroadowa. Ma być tutaj przyjemnie i masz złapać offroadowego bakcyla.

Nie ma wątpliwości, że będzie to fantastyczny motocyklowy event ADV, jakich w Polsce bardzo mało. Pozwoli zintegrować jeszcze mocniej całe środowisko.

HardADV łączy i ułatwia spędzanie czasu na motocyklu.

W głowach ludzi HardADV jest wiele pomysłów na to, jak zorganizować wspólny czas na motocyklu. Możliwości jest tak dużo, jak osób, które czują klimat HardADV. Ktoś prowadzi agroturystykę i chętnie przyjmie gości HardADV. Ktoś inny ma znajomego, który w Chorwacji wynajmuje motocykle i może pokazać ciekawe trasy offroadowe. Ostatnio pojawiła się propozycja spędzenia jesieni i zimy na Sycylii w gościnie u Piotrka z Przystanku Sycylia. Transport motocykla na wyspę, zimowanie motocykla i wiele innych możliwości. Wszystko na specjalnych warunkach, bo hasło HardADV otwiera spore możliwości.

HardADV to moim zdaniem w obecnych realiach społeczny ewenement. To nie jest kolejna anonimowa facebookowa grupa, w której członkowie tylko czekają na pytania, by wyśmiać lub poniżyć. To realna znająca się społeczność ludzi, pozytywnie do siebie nastawionych, którzy spotykają się w realnym życiu. Łączy ich prawdziwa motocyklowa pasja, a ludzi z grona HardADV traktują jak swoich.

Zdjęcia: http://xrepo.media/
Strona wydarzenia: https://hard-adv.com/

Jeżeli doceniasz to, co robimy to: