Jaka bielizna termoaktywna na motocykl?

Sezon 2023 można uznać za rozpoczęty, więc postanowiliśmy przygotować materiał, który przyda Wam się w różne dni. Jeszcze dzisiaj na chłodniejsze dni, ale już zaraz pojawią się upały, a wybór bielizny termoaktywnej jest bólem głowy, bo produktów na rynku jest sporo. Jest to nasz redakcyjny przegląd polskich producentów tego typu produktów.

Bielizna termoaktywna ADVinside

Najmłodsza marka na rynku stworzona przez Monikę z MotoHero. Tutaj na uwagę zasługuje fakt, że Monika ze sprzedaży swoich produktów chce sfinansować swoją podróż dookoła świata na motocyklu, ale nie o tym mowa. Przyjrzyjmy się dokładnie, co w znajdziemy w ofercie ADVinside. Mamy tu do czynienia z dwoma modelami bielizny termalnej, które przetestowałem dokładnie w najgorszych warunkach.

Breeze (cena zestawu 299,00 zł) – model przeznaczony na okres letni. Osobiście podróżowałem w nim w temperaturach prawie 40 stopni Celsjusza, więc test niemal ekstremalny. Pierwsze co da się odczuć to jakby delikatne obniżanie temperatury ciała. Wszystko to dzięki zastosowanemu materiałowi, który został niezależnie przetestowany przez Centexbel Textile Research Center w Belgii. Dodatkowym atutem tego zestawu to możliwość szybkiego przeprania po całodniowym podróżowaniu, a już bardzo późnym wieczorem możemy mieć suchy zestaw, gotowy do drogi.

Merino (cena zestawu 498,00 zł)- model, który można używać niemal cały rok ze względu na zastosowanie wełny merynosów. Materiał ten dzięki swoim właściwościom, kiedy jest zimno, utrzymuje ciepło, z drugiej strony, kiedy jest gorąco, nie pozwala przegrzać się skórze, odprowadzając ciepło i wilgoć. Obecnie zestaw ma w swojej strukturze 54% wełny, ale z rozmów z twórczynią marki wiem, że to się zwiększy w najbliższym czasie.

Obydwa modele używam zamiennie przez cały rok, ale to Breeze robi na mnie największe wrażenie. Jeżeli chcielibyście poza zakupem bielizny termalnej, wesprzeć realizację podróży Moniki dookoła świata na motocyklu to zapraszam do zakupów na stronie https://www.advinside.com/

Bielizna termoaktywna Brubeck

Marka dość dobrze rozpoznawalna wśród motocyklistów i chyba jedna z najpopularniejszych. Od lat produkują swoje produkty o różnym przeznaczeniu. My wzięliśmy pod lupę te, które przeznaczone są dla nas motocyklistów.

Cooler (cena zestawu 358,98 zł) – model został wykonany z dwuwarstwowej dzianiny termoaktywnej. Dzięki zastosowaniu przędzy chłodzącej Nilit Breeze, maksymalizuje wentylację organizmu oraz zapewnia sprawne oddawanie nadmiaru ciepła, obniżając temperaturę ciała nawet o 1°C (według producenta). Posiada również specjalne strefy wentylacyjne w miejscach o wzmożonej potliwości, dzięki czemu jeszcze sprawniej odprowadzone jest ciepło i zapewniona jest odpowiednia cyrkulacja powietrza. Na pewno szybkość schnięcia jest tu dużym atutem.

Thermo Wool (cena zestawu 538,98 zł) – dzianina, z której są wykonane, ma dwuwarstwową strukturę. Dzięki temu sprawnie odprowadza wytworzoną wilgoć od ciała. Jest elastyczna i dopasowuje się do kształtu sylwetki, nie krępując wykonywanych ruchów. Bezszwowe wykończenie nie powoduje otarć i podrażnień, niezależnie od intensywności uprawianej aktywności.

Bokserki — na uwagę zasługuje fakt, że posiadają w swojej ofercie bokserki. Testowałem je w Tunezji. Przy dłuższych wyprawach, kiedy każdy gram bagażu ma duże znaczenie, zakup takiej bielizny to bardzo dobra sprawa. Można je uprać po każdym dniu i następnego dnia będą suche i gotowe do dalszej podróży. Problemem, czy dyskomfortem może być podwijanie się nogawek, na co warto zwrócić uwagę.

Produkty tego producenta do nabycia na stronie: https://brubeck.pl/

Bielizna termoaktywna Redline

Polski producent bielizny termoaktywnej z siedzibą w Dębicy. W swojej ofercie nie mają stricte motocyklowych produktów. Ich bielizna jest przeznaczona dla ludzi aktywnych, więc również dla motocyklistek i motocyklistów.

MARS 2.0 Outlast (cena zestawu: 558 zł) – druga odsłona bielizny termoaktywnej z molekułami Outlast. Technologią, która jest odpowiedzialna za termoregulację ciała. W dużym uproszczeniu mikrokapsułki przyjmują ciepło ciała i oddają to ciepło, gdy spada temperatura na powierzchni skóry. Jak podaje producent, komplet tej bielizny sprawdzi się w temperaturach od -7 stopni Celsjusza do 25 stopni Celsjusza. Rafał z naszej redakcji testował tę bieliznę w Tunezji na pustyni. Przy dużej aktywności i wyższej temperaturze, niż sugeruje producent, sprawdzała się bardzo dobrze. Materiał ma gładką strukturę, a Outlast w pierwszej chwili po założeniu daje przyjemne uczucie chłodu. W ofercie mają linię damską VENUS i męską MARS.

Produkty RedLine do nabycia na stronie: https://redline.com.pl/pl/

Który komplet bielizny termoaktywnej na motocykl jest najlepszy?

W przypadku bielizny termoaktywnej nie ma jedynej słusznej opcji. Każdy z nas ma inne oczekiwania wobec bielizny termo. Inaczej odczuwa temperaturę, pomijamy kwestię pocenia się. Prezentowane komplety mają wielu zadowolonych użytkowników, rzadziej można się spotkać z negatywnymi recenzjami. Każdy wybór będzie dobry, jeżeli dobierzemy bieliznę do warunków, w których będziemy jej używać. Pamiętajcie jednak o odpowiedniej pielęgnacji bielizny termoaktywnej. Używajcie środków do prania technicznej odzieży (omijajcie płyny do płukania i agresywne proszki do prania). Dzięki temu dłużej skorzystacie z tego, co oferują prezentowane komplety motocyklowej bielizny termoaktywnej.

Jeżeli doceniasz to, co robimy, to: